Przegrana po zaciętym meczu

Przegraliśmy na ciężkim terenie w Borucinie z miejscowym Naprzodem 2:3. Gospodarze już w 3. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Rafała Ciuberka. Piłka wyrzucona z autu trafiła do niepilnowanego Ciuberka, który strzałem głową nie dał szans Kamilowi Zychmie. Kiedy wydawało się, że Naprzód zdominuje przyjezdnych i podwyższy wynik spotkania, Rogowianie zdołali odrobić straty. W polu karnym ręką piłkę zagrał doświadczony Jacek Trzeciak i sędzia bez namysłu wskazał na 11. metr. Bartosz Stebel pewnie egzekwował 11. i mogliśmy się cieszyć z bramki. Od tego momentu goście przejęli inicjatywę i raz po raz atakowali bramkę gospodarzy. Kolejny raz mogliśmy się cieszyć w 31. minucie. Po świetnym rajdzie skrzydłem Łukasza Kubicy, który wrzucił futbolówkę w pole karne. Do piłki dopadł Piotr Sitkek, który tej okazji nie zmarnował. Przyszłość objęła prowadzenie. Mogliśmy ten wynik podwyższyć, lecz w kilku sytuacjach zabrakło nieco szczęścia, bądź precyzji strzelających. Na przerwę schodziliśmy z przewagą jednego gola. W drugiej części spotkania jak mogliśmy się spodziewać gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Udało im się doprowadzić do remisu po stałym fragmencie gry. Piłka dośrodkowana w 52. minucie na dalszy słupek z rzutu rożnego trafiła kolejny raz na głowę Rafała Ciuberka, a ten w takich sytuacjach się nie mylił tego dnia. Kibice miejscowych mogli cieszyć się z remisu. Do niezrozumiałej sytuacji doszło natomiast w 60 minucie spotkania. Gospodarze wybili piłkę na aut, po czym bez reakcji sędziego bocznego wykonali rzut do zawodnika wbiegającego w pole karne, ten zagrał do Artura Potaczka, który wyprowadził swój zespół na prowadzanie. Zostaliśmy w tej sytuacji skrzywdzeni i choć nasi piłkarze protestowali, nie zmieniło to decyzji głównego arbitra. Borucin starał się pójść za ciosem, jednak świetne interwencje Zychmy i dobra postawa naszych obrońców zapobiegła utracie kolejnych bramek w tym meczu. Staraliśmy się kontrować rywala, oraz liczyliśmy na stałe fragmenty egzekwowane przez Tomasza Kozielskiego. Nie przyniosło to jednak efektu i mimo iż Rogowianie w tym meczu oddali dużo serca, musieliśmy się pogodzić z kolejną porażką.

Naprzód Borucin – Przyszłość Rogów 3:2 (1:2)
1-0 Ciuberek 3′
1-1 Stebel-k 23′
1-2 Sitek 31′
2-2 Ciuberek 52′
3-2 Potaczek 60′

Skład Naprzód Borucin:
Cieśla – Ciuberek, Krueger, Himel (Dudacy 51′), Trzeciak, Walach,
Potaczek, Podstawka (Kurzawa 41′), Szpak, Jachim, Biedroń (Halfar 77′)
Trener: Jerzy Halfar

Skład Przyszłość Rogów:
Zychma – Kozielski, Winkler, Pucka, Rybarz, Sitek, Waś, Rajman, Stebel, Kubica, Leśniewski
Trener: Radosław Ciuberek

Żółte Kartki: Kubica (Rogów), Biedroń (Borucin)

Sędziowie: Witulski, Wanicki, Grzesiuk (KS Zabrze)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.