Już w 1 minucie spotkania piłka po strzale zawodnika z Połomii otarła się o słupek rogowskiej bramki. Następnie w 6 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się napastnik gości, który wybiegł za linię obrony gospodarzy i strzałem z pierwszej piłki chybił celu, posyłając futbolówkę obok słupka. Chwilę później po faulu na zawodniku gości, sędzia podyktował rzut wolny. Przytomnie rozegrany stały fragment gry wykorzystują piłkarze Płomienia. Piłka zagrana po ziemi w pole karne gospodarzy pada łupem niepilnowanego zawodnika z Połomii, a ten nie zastanawiając się strzela i umieszcza ją w bramce rogowskiej drużyny. 0-1 dla gości. Połomia zaczęła przeważać. W 11 minucie uderzona piłka z rzutu wolnego na 16 metrze trafia w mur rogowskich zawodników. Przejął ją pomocnik gości i pobiegł w boczny sektor boiska mijając naszych piłkarzy. Obrońcą udało się odebrać futbolówkę, lecz zawodnik gości ostro sfaulował w tej sytuacji, za co zobaczył od sędziego żółtą kartkę. W następnych minutach popisał się dobrymi interwencjami nasz bramkarz. Broniąc nas od utraty kolejnej bramki. Niestety w 28 min. Zychma popełnia błąd mijając się z piłka poza polem karnym, co z zimną krwią wykorzystał zawodnik gości. Na tablicy świetlnej było już 0-2 dla Płomienia. Nasi zawodnicy odpowiedzieli w 40. minucie pięknym strzałem sprzed 16-nastki, jednak piłka uderzona przez Rybarza przelatuje minimalnie nad poprzeczką. Płomień odpowiedział chybionym strzałem z 20 metrów. Po 45. minutach wynik 0-2 dla gości. W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił i to goście grając mądrze i składnie dominowali na boisku stadionu w Rogowie. W 52. minucie sędzie podyktował dla nich rzut karny po faulu na napastniku. Jednak zawodnik gości przestrzelił jedenastkę, posyłając piłkę nad poprzeczką. Rogów doszedł do głosu w 52 i 54 minucie. Najpierw futbolówkę dośrodkowaną w pole karne zgrał nasz napastnik do wbiegającego Kubicy, lecz za jego plecy. Potem dogodnej sytuacji nie wykorzystał Rybarz, po którego strzele, piłka przeleciała obok słupka. W 58 minucie kolejny błąd rogowskiej defensywy wykorzystują napastnicy Płomienia. Piłka wybita w kierunku pola karnego rogowian mija obrońcę, dopada do niej napastnik gości. Jego mocny strzał broni w pięknym stylu nasz bramkarz, lecz do piłki dobiega zawodnik gości i podaje do wcześniej strzelającego, a ten w tej sytuacji się nie pomylił. Na tablicy świetlnej widniał już wynik 0-3. Obraz gry nie uległ zmianie już do końca. Połomia zdołała zdobyć jeszcze 2 bramki. W 61 minucie po uderzeniu napastnika z Połomii, piłka ląduje na słupku. 3 minuty później było już 0-4 dla czwartoligowca. Do pustej bramki głową futbolówkę skierował zawodnik gości. W 74 minucie, niefortunne wybicie piłki przez Zychmę skierowało piłkę do rogowskiej bramki i było już 0-5. Rogów zdołał zagrozić w 88 minucie po strzale Kozielskiego, bramkarz gości popisał się piękną paradą, a dobitka przelatuje nad poprzeczką. Był to ważny sprawdzian dla naszego zespołu na tle mocnego przeciwnika, który obnażył nasze słabe strony i pokazał, że przed naszą drużyną jeszcze wiele pracy.